środa, 29 maja 2013

Łatwe ciasto bez pieczenia

Łatwe,proste do wykonania, dla zabieganych :)

 składniki:
 paczka biszkoptów
 opakowanie budyniu (2-wa do ala torcika)
 mleko do ugotowania budyniu, patrz przepis na opakowaniu
 owoce świeże lub z puszki
 galaretka owocowa przyrządzić według przepisu na opakowaniu
 tortownica

przygotowanie:

rozrobić galaretkę według przepisu na opakowaniu, odstawić, wystudzić
przygotować owoce, umyć w przypadku świeżych, osuszyć, ewentualnie pokroić w mniejsze części
na tortownicy ułożyć biszkopty wolne przestrzenie wypełnić pokruszonymi ciastkami
ugotować budyń według przepisu na opakowaniu
wylać gorący budyń na biszkopty, masę równomiernie rozsmarować
układać w jeszcze gorącym budyniu owoce
odstawić do schłodzenia
zalać tężejącą galaretką
wstawić do lodówki
po ok 2 godzinach można rozpocząć konsumpcję:)




czwartek, 23 maja 2013

Żółty:)










Spacerek

wiosenny wiejski spacer:) nic dodać nic ująć...



jakiś czas temu...

...namówiłam koleżankę na zrobienie zdjęć w moich wyrobach, umówiłyśmy się na weekend. Cały tydzień był ciepły i słoneczny, więc liczyłam na fajną sesję. Magda zjawiła się koło południa, w kamienicy zrobiłam jej kilka fotek a kiedy wyszłyśmy na zewnątrz okazało się że zaczyna wiać wiatr i chyba będzie padać. Mimo zimna zaczęłyśmy szybko się ustawiać i zmieniać dodatki, w ekspresowym tempie 30 minut udało się zrobić zdjęcia:)



 








  

wtorek, 21 maja 2013

ceramiczne anioły

Ceramiczne anioły wykonane podczas wymiany doświadczeń batikowo-ceramicznych. Powstały w Pracowni Sztuk Wszelakich "Pod Złotym Jamnikiem" gdzie pod okiem pani instruktor udało wykonać się anielice zdobiące obecnie jedną z moich ścian:) Przechodząc obok ceramiki lub oglądając ją w sieci coraz bardziej chciałam mieć coś swojego. Tak narodziła się myśl a właściwie zamiar zrobienia sobie wyrobu ceramicznego, nawet namawiałam koleżankę, żeby poszła ze mną na warsztaty, minął rok aż w końcu nadarzyła się okazja. Bryła gliny leżała przede mną i pojawił się problem co wykonać na początku myślałam o paterze, misie ale w końcu doszłam do wniosku, że najzwyczajniej w świecie brakuje mi miejsca na ekspozycje takiego typu prac.